Soczewka – azyl dla mieszkańców Płocka
Odkąd na potrzeby miejscowej papierni wybudowano sztuczny zalew, spiętrzający lewą odnogę rzeki Skrwy, zmierzającej ku Wiśle – a stało się to w roku 1846 – spory akwen przyciągać zaczął nie tylko rybaków, kłusowników i przyrodników, ale ludzi, szukających spokoju i ciszy na łonie przyrody. Papiernię zamknięto tuż przed II wojną światową, ale w czasach PRL okolice Soczewki zabudowano letnimi ośrodkami wypoczynkowymi, z których Polacy korzystali w ramach Funduszu Wczasów Pracowniczych. Szkolono tam też tzw. młodzież socjalistyczną, czyli aktywistów ZMP, ZMS czy SZSP/ZSP. Od chwili budowy pod Płockiem Kombinatu Petrochemicznego, bazującego na rurociągu “Przyjaźń” z ZSRR (dziś to popularny “Orlen”) mieszkańcy miasta i okolic znajdują w okolicach Soczewki (to ledwie 10 km od granic Płocka) zieleń i powietrze, którym da się oddychać łatwiej, niż w mniejszej odległości od “Orlenu”. Budując PRL-owskie kolosy przemysłowe nie brano jeszcze zbytnio pod uwagę kwestii ochrony środowiska naturalnego. Dzisiaj nadal tzw. konsultacje społeczne to absolutna fikcja a ze zdaniem Polaków władze liczą się jeszcze mniej. Płocczanom można tylko życzyć cierpliwości i weekendowego chronienia się nad brzegami Lewej Skrwy, uformowanej na dolnym odcinku w bardzo potrzebny i teraz – zbiornik wodny.
Na zdjęciach – wiosna w okolicach Soczewki. Wrócimy tam pod koniec lata.
Redaktor Naczelny Dorota B. Jankowska