HEADY PARKINNE

Nasze życie stało się inne

 

Izolacja dla człowieka działa niekorzystnie.

Mijają kolejne dni i kolejne tygodnie z koronawirusem.   Konieczność długotrwałego przebywania w zamknięciu nie jest dobra dla nas, zwłaszcza dla naszego zdrowia. Dostosowania do koniecznych nakazów i zakazów zmieniła nasze nawyki i zachowania. Niestety to nie pozostanie bez znaczenia dla całokształtu ekonomii i codzienności każdego człowieka.

Z danych Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor wynika, że w szóstym tygodniu pandemii spadek sprzedaży w polskich firmach doszedł już do 46 proc.

Wychodzi na to, że  60 procent badanych zamierza wprowadzić oszczędność w gospodarowaniu wydatkami domowymi.

Życie po kwarantannie zmienia człowieka. Co druga osoba obawia się o swoje zdrowie, częściej się denerwujemy. Paradoksalnie wielu z nas zrezygnowało z wizyty u lekarza, tylko w obaawie o swoje zdrowie. Nie ma imprez, spotkań rodzinnych. Większość Polaków planuje ograniczyć zakupy. Bezrobocie z dnia na dzień rośnie. Co dalej nas czeka? Kiedy to wszystko się skończy?

Więcej nerwów, mniej uśmiechów, tak wygląda nasza teraźniejsze życie.

Konieczność pozostawania w domu i ograniczenie kontaktów, staje się  nie  do zniesienia. Do tego wszystkiego dochodzi lęk o zdrowie. Sytuację budżetu domowego , nie wspominając już naszej całej gospodarki w kraju.

Niby wszyscy widzą pandemię podobnie, jednak i tak budzi w nas lęk i obawy przed kolejnym dniem.

Pandemia zawładnęła naszym życiem. Zmieniła się komunikacja z rodziną i przyjaciółmi. To wszystko oddala nas od siebie i traci sens.

W momencie kiedy rząd wprowadził pierwsze restrykcje, wszyscy ruszyli masowo do sklepów po zakupy. Z półek sklepowych znikało wszystko od mleka po produkty suche. Polacy bali się, nie wiedzieli co ich czeka. Cała ta sytuacja wywołała ogromną panikę przed czymś złym. Na szczęście szybko okazało się to chwilowe.

Nie chodzimy do lekarza, do urzędu czy na pocztę. Nie odwiedzamy rodziny, nie bywamy w kościele nie wyjeżdżamy na wycieczki. Pandemia wpłynęła na każdego z nas indywidualnie i nie ma zamiaru jak na razie odpuścić. Na pewno nie opuszczą nas obawy, smutki czy zamrożenia wielu gałęzi gospodarki.

Czytelniczka  Ania

 

Pytanie od redakcji:

Jak wygląda wasza codzienność w pandemii? Napiszcie.

Dodaj komentarz