ARTYKUŁYPRAWO

Narkotyki w miejscu pracy

Czy pracodawca może kontrolować pracowników pod kątem narkotyków?

– A narkotyki? – wrzasnęła znienacka Zuzia. Basia, która z kolei pochłonięta była sprawozdaniem, aż podskoczyła i nerwowo rozejrzała się po pokoju.

– Gdzie? –  zapytała jeszcze trochę oszołomiona.
– Pytałam bani Pasiu. Ojej, pani Basiu, chciałam powiedzieć, pytałam, czy pracodawca może robić testy na narkotyki? Czy możemy sprawdzać pracowników pod tym kątem? Czy są pod wpływem narkotyków?
– Zuziu, potrzebuję jeszcze tylko parę minut, żeby skończyć to sprawozdanie. I zaraz na ten temat opowiem Ci więcej. Tymczasem proszę powpinaj wnioski urlopowe – z łagodnym uśmiechem powiedziała Basia i mruknęła pod nosem – Elektronicznych to my się chyba w życiu nie doczekamy…
– Oki – odpowiedziała Zuzia, biorąc do ręki sporą stertę wniosków, które wpłynęły do nich w ciągu ostatnich dwóch dni.
Po godzinie wszystkie wiersze i kolumny zgodziły się i Basia mogła wysłać sprawozdanie.
– Kiedyś zwariuję – pomyślała – zwariuję jak nic. A to dopiero pierwsze i teoretycznie najprostsze. Rozważę hodowlę dżdżownic, o której wspominał szwagier. Przyjemniejsza robota, ewidentnie.
Po czym głośno dodała: – Zuzia, robimy kawę i możemy pogadać o tych narkotykach. Przyznam szczerze, że po tym sprawozdaniu czuję się tak „odjechana”, jakbym sama coś wzięła.
Zuzia pędem pobiegła włączyć ekspres, ustawiła na nim dwie filiżanki i zaczęła w lodówce szukać mleka. Po chwili uzbrojone w dwie aromatyczne kawy, siadły za swoimi biurkami.
– Z narkotykami, a także innymi środkami psychoaktywnymi, np. dopalaczami, to jest tak… – zaczęła mówić Basia, mieszając delikatnie kawę z mleczną pianką – …, że no nie możemy kontrolować pracowników. Ba, w tym obszarze nie ma nawet podobnych przepisów prawa jak w przypadku alkoholu…  – zamilkła na chwilę Basia – … a mając na uwadze RODO i opinię UODO w sprawie badania alkomatem… Skoro informacja, że ktoś jest nietrzeźwy to informacja o stanie zdrowia, to i informacja o tym, że pracownik jest pod wpływem środków odurzających też jest informacją o stanie zdrowia…  Tak mi się zdaje przynajmniej…
– Czy to oznacza, że nic nie możemy zrobić? Że jako pracodawca nie mamy żadnych możliwości sprawdzenia, czy pracownik nie wspomaga się jakąś chemią? A jak sobie lub komuś innemu zrobi krzywdę?
– No cóż, jak będzie w takim stanie, że będzie stwarzał zagrożenie dla zdrowia i życia, to wołamy policję. Oni zajmą się taką osobą fachowo – podsumowała Basia – musimy pamiętać, że pracodawca ma obowiązek zapewnienia bezpiecznych i higienicznych warunków pracy, że musimy chronić życie i zdrowie pracowników. Jak trafi się awanturujący, nie możemy stać i gapić się bez jakiejkolwiek reakcji. Tylko musimy pamiętać o tym na co zezwalają nam przepisy prawa.
– A jak będzie łagodny, ale otumaniony? – drążyła temat Zuzia.
– A łagodnego, ale otumanionego nie dopuścimy do pracy ze względu na jego stan psychofizyczny – odparła Basia.
– A takiego pośredniego? Nie agresywny… nie otumaniony…. Taki pośrodku… – nie odpuszczała Zuzia.
– A o takim pośrednim to dowiemy się dopiero jak się coś wydarzy – podsumowała z westchnieniem Basia i dodała – Zuziu, zwróć też proszę uwagę, że w naszym regulaminie pracy są zapisy o zakazie wnoszenia, posiadania i spożywania narkotyków i innych środków odurzających. I jakie konsekwencje mogą go za złamanie tych przepisów. I praktycznie to wszystko co możemy zrobić. Tak od strony prawnej.
– Sprawiacie wrażenie nieobecnych. Co na was tak podziałało? – zapytał cicho Błażej stojąc za uchylonymi drzwiami.
– Narkotyki – odpowiedziała scenicznym szeptem głosem Basia.
– I dopalacze – zawtórowała jej Zuzia.
– A myślałem, że sprawozdanie z GUS – Błażejowi, aż opadła starannie ostrzyżona, długa grzywka – bo, bo następne przyszło…
– I nie wiem, czym zainteresuje się Basia jak je wypełni – dodał w myślach i odszedł powolutku do swojego pokoju, bo sprawozdanie było naprawdę obszerne.


Nie ma przepisów prawa regulujących wprost zasady postępowania pracodawcy w przypadku podejrzenia, że pracownik znajduje się pod wpływem narkotyków lub innych substancji odurzających. Pracodawcy nie wolno również stosować w tym przypadku, przepisów dotyczących postępowania, które dotyczą alkoholu. Jak wspomniała Basia – reakcja pracodawcy/ bezpośrednich przełożonych powinna być uzależniona od zachowania pracownika w miejscu pracy. Zadaniem pracodawcy jest zapewnienie bezpiecznych i higienicznych warunków pracy na terenie zakładu pracy, w tym dbałość o życie i zdrowie pracowników. 
W każdym zatem przypadku agresji, zagrożenia zdrowia lub życia – na pewno należy zawiadomić policję. Natomiast w przypadku „łagodnym”, gdy pracownik nie wykazuje agresji i nie stwarza zagrożenia dla życia lub zdrowia, ale jego stan psychofizyczny jednoznacznie wskazuje, że nie jest on w stanie świadczyć pracy – pracownika należy odsunąć od wykonywania zadań lub nie dopuścić do ich wykonywania. W takim przypadku wskazanym byłoby sporządzić protokół, w którym osoba go sporządzająca (bezpośredni przełożony, pracownik bhp, pracownik kadr) wskaże powody jakimi się kierowano nie dopuszczając pracownika do pracy.
Warto również w przepisach wewnątrzzakładowych (zakładowym układzie zbiorowym pracy lub regulaminie pracy jeżeli pracodawca nie jest objęty zuzp) wprowadzić zapisy dotyczące zakazu wnoszenia, spożywania i posiadania narkotyków oraz wskazać konsekwencje jakie z tytułu złamania tego zakazu czekają pracownika. 
 
Podstawa prawna – art. 94 pkt 4) oraz art. 207 § 2 Kodeksu pracy
Stan prawny sierpień 2019 aktualny
Beata Naróg Prawnik
tekst pochodzi z bloga „Prawo pracy z Beatą”

Dodaj komentarz