ARTYKUŁYGORĄCY NEWSSPOŁECZEŃSTWOTechnologie

Wyzwanie przyjęte, czyli…

W ostatnich dniach w najpopularniejszym medium społecznościowym rekordy popularności bije niewinnie wyglądająca zabawa pod nazwą „10 Year Challenge”. Zabawa polega na wstawianiu przez użytkowników portalu swoich zdjęć sprzed 10 i więcej lat. Zabawa momentalnie „chwyciła” i rozprzestrzenia się z prędkością koronawirusa. Wygląda z pozoru bardzo niewinnie, bo przywołuje wspomnienia, prowokuje do dyskusji i opowiadań o czasach minionych setki tysięcy osób.

Wszystko to na pierwszy rzut oka wygląda naprawdę fajnie. Tym bardziej, że taka zabawa pojawia się w internecie nie pierwszy raz. Jednak w dzisiejszych czasach zaawansowanych technologii i powszechnej inwigilacji wszystkich i w każdej sytuacji, osoby związane z branżą doszukują się w niewinnej rozrywce drugiego dna.

Kate O’Neill, autorka książki „Tech Humanist: Jak uczynić technologię lepszą dla biznesu i lepszą dla ludzi” twierdzi, że to wszystko wielka kampania pozyskiwania danych to treningu algorytmów przy rozpoznawaniu twarzy w zależności od zmian w czasie. Autorka sugeruje, że takie dane mogą być w przyszłości wykorzystywane na przykład przez firmy ubezpieczeniowe przy kalkulacji ryzyka na podstawie szybkości starzenia się. Może to powodować obniżanie wartości ubezpieczeń, podwyższaniu składek lub nawet odmowy ubezpieczenia.

Zgromadzenie takich danych w dzisiejszych czasach jest stosunkowo łatwe do zebrania, ale sama klasyfikacja i segregacja setek tysięcy zdjęć to mrówcza, ręczna robota. Dzięki takim zabawom cała najbardziej mozolna praca została wykonana przez samych zainteresowanych.

fot. shutterstock.com

Dodaj komentarz