Stan (nie)zwyczajny
Od wielu dni tematem numer jeden światowych mediów jest epidemia koronawirusa. Choroba zbierająca śmiertelne żniwo w niemal każdym zakątku globu storpedowała życie wszystkich mieszkańców. Pozamykano granice, odwołano loty, imprezy sportowe i rozrywkowe na wszystkich możliwych frontach. Na dzień dzisiejszy życie niemal zamarło. Poza jednym wydarzeniem. Wybory prezydenckie w maju 2020 w Polsce mają się odbyć!
Jak wypowiadają się najważniejsze osoby w naszym kraju, od prezydenta Dudy zaczynając, poprzez premiera Morawieckiego, na „szarej eminencji” pośle Kaczyńskim kończąc, obecnie nie ma żadnych przesłanek do wprowadzenia stany nadzwyczajnego, który mógłby być podstawą przełożenia terminu wyborów.
Przyjrzyjmy się zatem jak w dużym skrócie wygląda „stan zwyczajny” w naszym kraju.
Ogłoszono stan epidemii. Tysiące osób znajdują się w domowej kwarantannie, której złamanie grozi karą pieniężną w wysokości 30 tys. złotych. Osoby te codziennie kontroluje policja, czy nie łamią zakazu opuszczania własnych domów.
Robiąc zakupy w sklepie, najpierw jesteśmy wpuszczania po kilka osób, a botem zobligowani do trzymania dystansu w kolejkach ok 1,5m między sobą.
Kto tylko ma możliwość powinien pracować zdalnie z domu.
Placówki medyczne i zwykłe szpitale są przekształcane w szpitale zakaźne, przyjmujące tylko pacjentów zarażonych wirusem.
Dzieci i studenci mają odwołane wszystkie zajęcie w szkołach i studiach do odwołania. Termin już raz był wydłużony i nie ma pojęcia, kiedy normalna nauka zostanie wznowiona.
Pozamykane są wszystkie granice, wstrzymany ruch lotniczy.
Wiele firm nie może prowadzić normalnej działalności gospodarczej.
Obowiązuje zakaz zgromadzeń. Kościoły apelują o ograniczenie uczestnictwa w mszach.
Zawieszono wszelkie rozgrywki sportowe i imprezy kulturalne.
Samorządy ograniczają komunikację miejską i znoszą opłaty parkingowe na czas epidemii.
Sprzedawcy w otwartych sklepach spożywczych obsługują klientów w rękawiczkach i maskach na twarzach.
To kilkanaście punktów obrazujących obecną sytuację w naszym kraju. Pewnie dla wielu to sytuacja dziwna, nie typowa lub wręcz niespotykana dotychczas. Dla obecnej władzy jednak to na dzień dzisiejszy stan zwyczajny. No ale to polityka.
fot. pixabay.com